W pełni elektryczna wymiana Chryslera 300 w 2026 r.
4 lipca, 2022Chrysler rozpaczliwie potrzebuje rewitalizacji. Marka bez wątpienia pozostaje w tyle ze swoim przestarzałym składem. I widać wyraźnie z perspektywy sprzedaży – w 2015 roku Chrysler sprzedał w USA 324 846 pojazdów. Dla porównania, w zeszłym roku Chrysler dostarczył w Ameryce zaledwie 115 004 samochodów. Oczywiście, bardziej nowoczesne i atrakcyjne oferty rywali pochłaniają udział Chryslera w rynku.
Chrysler oferuje obecnie tylko dwa modele: minivan Pacifica i sedan 300. Oba są śmiesznie przestarzałe – Pacifica istnieje od ponad pół dekady w obecnej postaci. Niewielki lifting w zeszłym roku i dodanie opcji układu napędowego PHEV nie przyczyniły się do ukrycia jego wieku. Tymczasem 300 to praktycznie dinozaur. Obecna generacja 300 jest w sprzedaży od 2011 roku. W 2015 roku przeszła niewielki lifting i od tego czasu jest dokładnie taka sama.
Tak więc, jeśli Chrysler nie chce zostać następnym Merkurym lub Pontiakiem, konieczne jest jego oczywiste drastyczne działanie. Na szczęście marka jest teraz częścią Stellantis po połączeniu FCA i PSA Group. Oznacza to dostęp do bogactwa zasobów i funduszy. A Chrysler wydaje się zmierzać we właściwym kierunku. W styczniu firma zaprezentowała na targach CES prawie produkcyjny koncept Airflow. Nazwany na cześć kultowego sedana/coupe z lat 30., koncepcja przepływu powietrza wygląda świetnie i ma imponujące (choć wciąż teoretyczne) statystyki.
Zdjęcia oraz tekst:
